Oddaję w Wasze ręce moje doświadczenie. Mam nadzieję, że skorzystają z niego Ci, którzy chcą porządnie przygotować się do pakowania, zabezpieczania i ochrony rzeczy w związku z planowaną przeprowadzką. Tych zaś, którzy znaleźli się na blogu przez przypadek zapewniam, że przeprowadzka to nie lada przedsięwzięcie kosztujące zainteresowanych dużo nerwów, stresu i paniki. Stąd pomysł na tematykę. Nie martwcie się – mam doświadczenie i pomogę Wam przetrwać ten trudny czas!
Zacznę jednak od początku – kilka słów o mnie. Jestem szczęśliwą posiadaczką własnego M, do którego całkiem niedawno przeniosłam się z wynajmowanego M. Przedtem jednak przeprowadzałam się kilkukrotnie, z przeprowadzką międzymiastową włącznie. Obecnie pracuję w Less Mess Storage – hotelu dla rzeczy, zajmujemy się wynajmem różnej wielkości pomieszczeń dla klientów indywidualnych i biznesowych. Prowadzimy także sprzedaż materiałów do pakowania i zabezpieczania rzeczy.
Wiem, że przeprowadzając się czy pakując rzeczy popełniamy mnóstwo błędów, które odbijają się czkawką w bliższym lub dalszym czasie po zakończeniu przeprowadzki. Ileż to przedmiotów uznajemy za bezpowrotnie zaginione, które następnie odnajdują się w nieoczekiwanych momentach. Wiele przedmiotów warto posegregować wcześniej, bo po przywiezieniu w nowe miejsce okazują się zbędne i lądują w koszu. A firmie transportowej za ich dźwiganie i przewóz trzeba zapłacić. Ale wszystko po kolei. Zapraszam do czytania bloga 🙂
Zaczynamy??? Zaczynamy! 🙂